Dla odmiany muzyczny post
Muzyka była i jest dla mnie bardzo ważna. W samochodzie wożę masę płyt, mp3 naładowana czeka na mnie, gdy idę na siłownie czy spacer. Gdy pracuję na komputerze to zawsze z włączoną playlistą ;) Gdy byłam młodsza lubiłam mocną, mroczną muzykę (tak nosiłam glany :P) Jednak nie ograniczam się do jednego gatunku muzycznego, mam szerokie spektrum ;)
Dla mnie najważniejsze, żeby utwór, muzyka, piosenka czy jak tam zwał, miała to coś. Gdy po skończeniu, wiem, że muszę przesłuchać to jeszcze raz. Ważne są osobno słowa (oczywiście jeżeli utwór je zawiera) dźwięk głosu, muzyka, rytm i wszystko razem jednoczenie!
Uwielbiam znaleźć nowy kawałek, który wałkuję później kilka dni non stop :) Bywa też i tak, że odnajduję zakurzony utwór, z którym mam jakieś szczególne wspomnienia.
Chciałam się dzisiaj podzielić z Wami kilkoma utworami i ich konkretnymi wersjami, które mogę słuchać wieeele razy :)
Jestem ciekawa czy znacie powyższe utwory? :)
Chętnie zarzucę part 2 listy, jeżeli Wam się spodobało :))