Haul ze stolicy :)

W weekend byłam w Warszawie, udało nam się kupić tani bilet na Pendolino z Krakowa. Powiem Wam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo przyjemnie się jechało, do tego darmowy poczęstunek, wygodne fotele, gniazdko i wifi :)  Z powrotem niestety już tanich biletów nie było i kupiliśmy miejscówkę w zwykłym TLK - tu nic się nie zmieniło - duszno, ciasno, głośno i niewygodnie a no i oczywiście pociąg opóźniony.

Dość narzekania, bo chciałam Wam pokazać, co udało mi się upolować ;)


Nie kupiłam w tym roku kalendarza, bo żaden mi się nie podobał. Jednak jak zobaczyłam edycję Moleskine Le Petit Prince po prostu przepadłam :) Znalazłam, że można go dostać w Czuły Barbarzyńca - jest to książko kawiarnia w Warszawie.


Jego niewątpliwą zaletą jest to, że to kalendarz na 18 miesięcy - zaczyna się od lipca tego roku do grudnia 2016.




Tak jak pisałam we wczorajszym poście udało mi się wejść do salonu KIKO. Bardzo się cieszę, bo niestety w Krakowie nie ma ich stoiska. Oczy mi się zaświeciły po przekroczeniu progu, ale postanowiłam sobie, że kupię tylko jeden lakier :) Było ciężko, ale udało się, kupiła lakier quick dry numer 809. Jego kolor jest bardziej fioletowy, niestety zdjęcie nie oddaje tego dobrze.


Odwiedziłam też salon Victoria's Secret, gdzie wszystkie mgiełki i perfumy tak pięknie pachną...już zbieram, żeby sobie je kupić ;) Głównym celem był jednak salon Bath&Body Works. Jak tam pięknie pachnie! Chciałam kupić sobie mgiełkę, ale nie mogłam się zdecydować na zapach. Postanowiłam kupić jednak miniaturę, dlatego do koszyka wpadły jeszcze dwa żele antybakteryjne do rąk. Pachną cudnie i do tego są malutkie, więc idealnie wpasują się nawet do małej torebki :)



Pokaże Wam jeszcze moją nową kosmetyczkę :) Długo szukałam dużej i zarazem ładnej, w końcu mam! Dostępne są na yeah-bunny.pl/, gdzie znajdziecie inne wzory. Mnie te mopsiki i buldożki urzekły - są cudne! Do tego wszystko tak pięknie zapakowane i zaplanowane do najdrobniejszego szczegółu. Biała, płócienna sakiewka na pewno przyda się do przechowywania skarbów ;)



W sprzedaży jest dostępna też nowość - złote tatuaże. Takie jak kiedyś były w gumach do żucia :) Widziałam, że na zagranicznych stronach są hitem lata! :)





Jak Wam się podoba kosmetyczka i kalendarz? :D 

Widziałam, że w Bath&Body Works wyprzedaż zaczyna się od dzisiaj - ja niestety się nie załapałam, ale może Wam się uda :)

43 komentarze:

  1. Jestem oczarowana Twoimi nowościami, a kosmetyczka -cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna ta kosmetyczka,bardzo śmieszne psy ;d

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się kosmetyczka;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zakupy ;) koniecznie pokaż lakier na swoich pazurkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super zakupy! Aż muszę sprawdzić czy Pendolino jeździ ze Szczecina ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosmetyczka jest prze prze prze przecudowna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyczka cudowna, a ten kalendarz to jeden z piękniejszych jakie widziałam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ta kosmetyczka jest przeurocza :)!

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zakupy, a kalendarz.. cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny ten kalendarz, ale dla kosmetyczki brak mi słów! jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kalendarz naprawdę prezentuje się okazale:)

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę pokazać Twój kalendarz Młodej, ona chyba zaraz wsiądzie w pociąg do Warszawy, uwielbia te klimaty,
    a ja kosmetyczkę bym przygarnęła, nie było w białe teriery?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie, ale są inne czaderskie wzory na stronie - polecam sprawdzić :)

      Usuń
  13. Świetna kosmetyczka :). Też chcę kupić lakier kiko ale bardzo ciężko mi się zdecydować na jeden kolor :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekny ten kalendarz :) I kosmetyczka w piesy, mega :D

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy raz widzę kalendarz aż na 18 miesięcy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kalendarz jest rewelacyjny! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kalendarz bardzo klimatyczny, lubię taki Nie przesądzony design.
    Kosmetyczka genialna, ale ogólnie podoba mi się wiele rzeczy tej marki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieprzesadzony.... tak to jest jak się pisze z telefonu;)

      Usuń
  18. KIKO! Marze o kiko! ;) Piekne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja do stolicy muszę zabrać dużo kasy żeby iść do VS I Bath&Body Works ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na kalendarz sama bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Do Victoria's Secret muszę się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Printy YB wymiatają, a żele do rąk mnie ciekawią :)
    Dołączam do grona obserwatorów i zapraszam do siebie, pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Te żele zapewne pięknie pachną :)) A kalendarz i sakiewka są super!

    OdpowiedzUsuń
  24. O, widzę, że byłyśmy w tym samym czasie w Warszawie :) Kosmetyczka jest mega słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja niestety muszę omijać szerokim łukiem Bath&Body Works, nie mogę się tam pohamować :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy pozostawiony komentarz :)

Copyright © 2014 Not Too Serious Blog , Blogger
Icons made by Freepik from www.flaticon.com is licensed by CC 3.0 BY