Recenzja Yankee Candle
Chciałabym dzisiaj przedstawić moją opinię na temat zapachu Car Jar Coconut Bay oraz wosku Vanilla Cupcake z Yankee Candle. Oba kupiłam pod koniec maja, miałam więc trochę czasu na zapoznanie się z nimi :)
Vanilla Cupcake to zapach waniliowego kremu, nie jest to zwykły zapach wanilii. Nie jestem najlepsza w opisywaniu zapachów, ale mogę Wam powiedzieć jedno - naprawdę przyjemnie pachnie. Lubię słodkie zapachy. moja opinia jest bardzo subiektywna i na pewno znajdą się osoby, którym zapach się nie spodoba. W każdym razie jeżeli lubicie zapach wanilii ten wosk na pewno przypadnie Wam do gustu :) Używałam go w bardzo małych ilościach, ponieważ zapach jest bardzo mocny, ale nie mdły.
Pierwszy raz kupiłam zapach do samochodu Car Jar, testuję go już prawie 3 tygodnie. Według instrukcji nie powinno się ciągać od razu folii z całego zapachu, tylko stopniowo co tydzień ją odcinać. Aktualnie pół zawieszki jest już odkryta a zapach dalej jest wyczuwalny :) Co do samego zapachu to na wstępnie powiem, że jestem fanką kokosu i ten akurat przypomina mi zapach pralin Raffaello. Nie jest to bardzo intensywny kokos, bałam się właśnie, że będzie to dusząca woń. Zapach jest subtelny, ale nie drażniący. Jedynym minusem dla mnie jest tylko wygląd zawieszki - w samochodzie wisi na lusterku i z daleka przypomina po prostu Wunder baum. Widziała, że w asortymencie Yankee Candle dostępne są też inne kształty jak patyczki czy małe słoiki, które niestety są droższe, ale na pewno wyglądają bardziej estetyczniej. Następnym razem wypróbuję :)
Jakich odświeżaczy do samochodu używacie? :)
Najbardziej podobał mi się truskawkowy zapach do samochodu w formie butelki z korkiem, przez który zapach "przesiąkał". Zapach był tak piękny, że od razu cała moja rodzina go zakupiła (po wizycie w moim aucie) i nie sposób było też dorwać go później w Biedrze, bo wszędzie był wykupiony :P Jak będzie jeszcze kiedyś dostępny, to zrobię zapas :D
OdpowiedzUsuńO ciekawe - muszę zajrzeć do Biedronki ;)
UsuńChętnie wypróbowałabym ten zapach do samochodu :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kupiłam zapach YC do samochodu. Mam midsummer's night Mój M. dostał plastikowy słoiczek, ja mam 3 pak tych kartoników. Ja mój zapach szybko wyjęłam z kartonika, bo mam zamocowany jeszcze breloczek na lusterku i bardzo denerwowało mnie szeleszczenie. Ale zapach faktycznie długo się trzyma.
OdpowiedzUsuńMoże się za nim rozejrzę, zrobię mini prezent chłopakowi :)
OdpowiedzUsuńDo mojego auta to juz nic nie pomoże.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOo uwielbiam i wanilię i kokos <3
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu nie paliłam żadnego wosku - muszę,to zmienić :)
OdpowiedzUsuńKokos dla mnie zawsze i wszędzie :))
OdpowiedzUsuńWanilia i kokos to dwa moje ulubione smaki i zapachy. :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten zapach:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie palę ten wosk:))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie zapach do auta z yc, ponieważ z wosków jestem na 100% zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach!!! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie na rozdanie!:)
kokos <3
OdpowiedzUsuńŁadnie tu u Ciebie ! :*
Zapraszam do mnie na bloga ! Moje Fit przepisy ,które odmieniły moje życie i pozwoliły mi schudnąć 15 kg :*
www.konieczkoo.blogspot.com
Ja nie mogę mieć pachnących rzeczy do samochodu.. robi mi się momentalnie niedobrze i kręci mi się w głowie.. ale całe szczęście są też produkty dla mnie, bo mam fajny płyn z atomizerem, który zabija każdy zapach i pozostawia po sobie tylko lekki zapach środka czyszczącego, który szybko wyparowuje i mi kompletnie nie przeszkadza ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję - choroba lokomocyjna?
Usuńja mam dużą świecę vanila cupcake :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;)
UsuńNie miałam pojęcia że YC robią także zapachy do aut :) :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno myślałam o wypróbowaniu tych zawieszek zapachowych, ale ciągle o tym zapominam :-)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że mają zawieszki samochodowe koniecznie muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńZapach waniliowego kremu mnie kusi <3
OdpowiedzUsuńKocham takie zapachy, mam go na liście do kupienia, u mnie się wczoraj malinki paliły YC :)
OdpowiedzUsuńkokos musi być boski :)
OdpowiedzUsuńNie moje zapachy raczej :) Ja wolę jakieś świeże, owocowe, szczególnie do samochodu, bo zaraz by mi się zrobiło nie dobrze przy słodkim zapachu :)
OdpowiedzUsuńKokos lubię :), YC do samochodu nigdy nie miałam, kupię na prezent :P
OdpowiedzUsuńwidzę, że do samochodu też YC można kupić, nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńAch te zapaszki... :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu trwa rozdanie i do wygrania jest odżywka do rzęs Bodetko Lash, a także pokazane są moje efekty po jej stosowaniu. Jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam :)
Pewnie polubiłabym ten wosk, bo uwielbiam zapachy waniliowe, słodkie, budyniowe itp :)
OdpowiedzUsuńTen wosk od dawna mnie kusi, w końcu pewnie kupię. Nie wiedziałam, że YC robi zapachy do auta ;)
OdpowiedzUsuńCóż, ja nie mam samochodu i prawa jazdy.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zapach cytrusów w samochodzie :) W aucie z Wanilią boję się eksperymentować. Ale np. świece waniliowe w domu uwielbiam :) Może zależy od wielkości pomieszczenia w jakim przebywam ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ostatnio zapach wanilii, więc wosk pewnie przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń