Yankee Candle Car Jar - Pink Sands
W weekend miałam przejażdżkę przez Polskę z Krakowa przez Wrocław do Poznania i z powrotem do Krakowa :) Przechodząc przez centrum Wrocławia weszłam do sklepu, gdzie znajdowały się świeczki i woski Yankee Candle. Znalazłam tam też zapachy do samochodu - gdy zobaczyłam wersję Pink Sands od razu wzięłam. Nie widziałam jej w żadnym sklepie internetowym ani stacjonarnym. Wosk pachnie pięknie, więc mam nadzieję, że w samochodzie sprawdzi się dobrze :)
Wyczuwalne nuty to cytrusy, słodkie kwiaty i wanilia.
Znacie zapach Pink Sands? :)
Jeszcze nie miałam żadnej świeczki z YC :) No to niezła wycieczka :)
OdpowiedzUsuńmyślę by koleżance coś takiego sprezentować:)
OdpowiedzUsuńCiekawe - zawsze myślałam, że YC to tylko kominki i świeczki
OdpowiedzUsuńZnam ten zapach i lubię go. Koniecznie daj znać jak sprawdzi się w samochodzie, bo sama zastanawiam się nad zakupem któregoś zapachu do auta :-)
OdpowiedzUsuńOooo tez bym chętnie obdarowała swój samochodzik :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu,myślę że przypadł by mi do gustu
OdpowiedzUsuńdziękuje za komentarz i obserwacje u mnie - chetnie tez obserwuje!
OdpowiedzUsuńnie kupywalam jeszcze nic z tej firmy, ale zapach do auta zawsze by się przydał :)
bo nie ktore zapachy to tragedia..
O tego jeszcze nie miałam zapachu :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten zapach, muszę obniuchać woski w sklepie :D Jesień za pasem, więc akurat będzie się nadawał do kominka. Samochodu obecnie nie mam, na świeczki mnie nie stać, więc pozostaje tylko wersja woskowa właśnie :)
OdpowiedzUsuńTeż go nigdzie nie widziałam wcześniej :). Ciekawa jestem jak się spisują w samochodzie, bo jakoś mało można o tym poczytać :P
OdpowiedzUsuńYC w samochodzie - bajka :D można jechać!
OdpowiedzUsuńOjej nawet nie wiedziałam, że takie są. Super sprawa! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! szukało zapachu do auta w moim rejonie i niestety.. musiałam pocieszyć się innym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach, który uprzejmnia stanie w korkach ;)
OdpowiedzUsuńnie znoszę tego zapachu strasznie mnie dusi i doprowadza do bólu głowy
OdpowiedzUsuńzapachy YC w ogóle nie są mi znane :(
OdpowiedzUsuńoooooo YC do samochodu????Rewelacja:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że firma ma i takie zapachy do aut. Super sprawa :))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że firma ma i takie zapachy do aut. Super sprawa :))
OdpowiedzUsuńW ogóle nie znam tych zapachów! Polecasz? :)
OdpowiedzUsuńHmm moze męzowi jakis zakupię:)
OdpowiedzUsuńzawsze bylam ciekawa takich do auta rozwiazan
OdpowiedzUsuńJa już niemalże zapomniałam o YC:D
OdpowiedzUsuńNie znam, w ogóle trochę nie rozumiem fenomenu świeczek zapachowych. Ja muszę mieć naprawdę nastrój, żeby coś takiego zapalić. Na co dzień boli mnie od nich głowa. A już w samochodzie nigdy w życiu! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapaszku! Ogólnie bardzo podoba mi się sama idea przeniesienia YC w sfere codziennego transportu, jednak nie wiem czy dałabym radę z intensywnym zapachem. Podczas jazdy lubię się relaksować w delikatnych nutach.
OdpowiedzUsuńDo samochodu? :D Z chęcią w taki zapach bym się zaopatrzyła :))
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, ale kształt mają genialny :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego zapaszku!
OdpowiedzUsuń