Żele pod prysznic Balea mogą być też płynem do kąpieli?
Otóż odpowiedź na to pytanie brzmi tak :) Odkryłam to niedawno, gdy do wanny pełnej wody wpadł mi otwarty żel do kąpieli i pojawiła się piana. Miałam wtedy użyć kuli do kąpieli, ale gdy zobaczyłam, co zrobił żel, dolałam go więcej i miałam pachnącą wannę pełną piany :) Cena żelu w czeskim DM to ok. 25 koron czyli jakieś 4zł.
Byłam ostatnio właśnie w Drogerii DM i dokupiłam żele w wersji Tropical Sunshine, Vanille&Cocas i Paradise Beach. Cabana Dream niedawno zedenkowałam.
Wersja Vanille&Cocos bardzo mi się podoba, chociaż czytałam sceptyczne opinie o tym produkcie. Co prawda bardziej wyczuwam kokos niż wanilię to zapach mi odpowiada.
Spodziewałam się mocnego uderzenia owoców, jednak zapach Cabana Dream jest stonowany i delikatny. Nie stał się moim ulubieńcem, ale też nie było tak, że się z nim męczyłam. Po prostu są lepsze wersje zapachowe.
Jak na razie moim faworytem jest Paradise Beach! Bardzo ubolewam, że jest to edycja limitowana, muszę zaopatrzyć się w kilka zapasowych opakowań ;)
Tropical Sunshine ma przyjemny zapach a czy mogę o nim powiedzieć coś więcej. Na pewno podoba mi się bardziej niż Cabana Dream. Jednak z zapachami jest tak, że każdemu podoba się coś innego. Myślę, że w żelach Balea na pewno każdy znajdzie swojego ulubieńca zapachowego :)
Wersja Vanille&Cocos bardzo mi się podoba, chociaż czytałam sceptyczne opinie o tym produkcie. Co prawda bardziej wyczuwam kokos niż wanilię to zapach mi odpowiada.
Spodziewałam się mocnego uderzenia owoców, jednak zapach Cabana Dream jest stonowany i delikatny. Nie stał się moim ulubieńcem, ale też nie było tak, że się z nim męczyłam. Po prostu są lepsze wersje zapachowe.
Jak na razie moim faworytem jest Paradise Beach! Bardzo ubolewam, że jest to edycja limitowana, muszę zaopatrzyć się w kilka zapasowych opakowań ;)
Tropical Sunshine ma przyjemny zapach a czy mogę o nim powiedzieć coś więcej. Na pewno podoba mi się bardziej niż Cabana Dream. Jednak z zapachami jest tak, że każdemu podoba się coś innego. Myślę, że w żelach Balea na pewno każdy znajdzie swojego ulubieńca zapachowego :)
Chciałam również przypomnieć o zaktualizowanym poście Boxy subskrypcyjne z kosmetykami dostępne w Polsce. Pojawił się tam zagraniczny box, który deklaruje bezpłatną wysyłkę międzynarodową. Dajcie znać czy Wam się podoba, jeżeli będziecie zainteresowane to mam dla Was kod zniżkowy :) Poza tym dodałam opis kilku nowych polskich boxów - Zapraszam do lektury! :)
Uwielbiam żele Balea :)) Mam kilka w swoich zapasach, których jeszcze nie testowałam :D
OdpowiedzUsuńU mnie też jest w zapasikach jeszcze kilka żeli Balea, opakowania są kolorowe przyciągają tym do zakupu, zapachy w prawie każdym wariancie jaki używałam mi odpowiadały:)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam, skusiłabym się na tropical sunshine - wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie miałam ale niebawem będę miała możliwość wypróbowania tropical sunshine :) jestem ciekawa jak się sprawdzi :))
OdpowiedzUsuńA czemu miałyby się nie nadawać, większość żeli z SLS się do tego nadaje:) większość zapachów znam;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to odkryłam ;)
UsuńChciałabym taki przetestować ;-) tropical mmm ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki;*
Bardzo lubię ich żele, obecnie używam Arbuzowego i zapach cudowny.
OdpowiedzUsuńMiałam różowy i zielony żel i najbardziej spodobał mi się zielony :D
OdpowiedzUsuńzapach Paradise Beach musi być cudowny, ja najbardziej lubię shiny box.
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te opakowania i zapachy, a niestety nie mam jak ich dorwać! :(
OdpowiedzUsuńŚwietne, kolorowe opakowania! Ta wanilia z kokosem baaaardzo kusi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Balea ale w wersji płynu do kąpieli nie mam okazji ich używać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :D Tak pięknie pachną :D
OdpowiedzUsuńŻadnego z Twoich żeli nie miałam, za to miałam wszelkiej maści owocowe i one były cudowne :)
OdpowiedzUsuńJa często je stosuje jako płyn do kąpieli <3
OdpowiedzUsuńfajna kolekcja żeli :-) jakoś do tej pory nie skusiłam się na nie, ale chyba najwyższa pora :-)
OdpowiedzUsuńCabana Dream znam i mam podobne uczucia co Ty :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale chętnie bym któryś przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie zapachy chcę!
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie ich opakowania.:)
OdpowiedzUsuńBalea mnie kusi niesamowicie, zapachy mają przecudowne. Muszę koniecznie gdzieś sobie je kupić :(
OdpowiedzUsuńMiałam wersję Paradise Beach i rzeczywiście zapach jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńojej wanilia-kokos musi być boska :) miałam i zużyłam niedawno Paradise Beach,super był :)
OdpowiedzUsuńa co do kapieli/prysznica to dla mnie bez różnicy-żele pod prysznic wlewałam do wanny,a teraz odkąd mam kabinę to i pod prysznic używam płynów do kąpieli też :D
Mam na wyciągnięcie ręki te żele w sklepie w Krakowie... Zapas innych żeli mam do końca świata w domu, ale... Jedna Balea nie zaszkodzi chyba :> :> :> :> :>
OdpowiedzUsuńBardzo często stosuję je właśnie w ten sposób :) Wanilia z kokosem jest turbo kozacka! ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńPsst, nominowałam Cię do Liebster Blog Award ;) będzie mi miło jak odpowiesz. Wiem, że już kiedyś byłaś, ale co tam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu dorwać gdzieś kosmetyki Balea. Tyle dobrego o nich się już naczytałam :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupic ;P
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tych żeli, choć bardzo bym chciała. Szkoda, że tak ciężko z dostępnością.
OdpowiedzUsuńHehehehe ten motyw z "wpadł mi do wanny" podoba mi się najbardziej :D
OdpowiedzUsuńJa tak wszystkich żeli pod prysznic używałam. Zawsze myślałam, że to ich druga funkcja - tak jakby z natury ich wynikająca. ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te nowe zapachy Balea.
Nigdy nie miałam ale jestem pewna, że zapachy są niesamowite...
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego z ich żeli.
OdpowiedzUsuńNajchętniej przygarnęłabym wszystkie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te żele :-)
OdpowiedzUsuńLubię żele pod prysznic Balea, ale do kąpieli dużo chętniej wlewam płyny ten marki :) Dają więcej piany i intensywniej pachną moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A