Domowe SPA
Przyznam się szczerze, że bardzo rzadko robię sobie maseczki i glinki na twarz. Prócz tego, że czasu brak, problemem był jeszcze fakt, że nie miałam sprzętu do przygotowania np. glinki. Swoją pierwszą glinkę otrzymałam w którymś z pierwszych edycji JoyBox'u - bardzo chciałam ja wypróbować. Problem polegał na tym, że nie wolno jest wyrabiać za pomocą metalowych przedmiotów. Parę razy bawiłam się jakąś drewnianą szpatułką po lodach i porcelanową miseczką, ale nie było to to. Widziałam już parę razy na zdjęciach piękne plastikowe miseczki ze szpatułkami do domowych zabiegów pielęgnacyjnych, ale nie mogłam ich nigdzie znaleźć. Zostawiłam sprawę na jakiś czas, bo pomyślałam, że może znajdę takie cudo w Primark'u. Niestety nie znalazłam w dziale beauty nic co mogłoby służyć jako taki maseczkowy niezbędnik. Któregoś dnia siadłam do komputera z zamiarem znalezienia takiego zestawu, bo przecież, gdzieś, ktoś to musi sprzedawać. Dotarłam w końcu do informacji, że taki zestaw nazywa się "miseczka do alg". Po wpisaniu tej frazy w allegro znalazłam kilka stron z ofertami sprzedaży i to dosłownie za parę złotych.
Zestaw składa się z miseczki, szpatułki, 3 miarek i pędzelka. Dostępny jest w różnych kolorach np. niebieskim, zielonym, różowym czy pomarańczowym. Jak widzicie wybrałam różowy, w sumie to się sobie samej dziwie - kiedyś nie znosiłam tego koloru ;)
Maseczki, peelingi i glinki są już gotowe do użycia! Przy pomocy takiego sprzętu myślę, że będzie to o wiele łatwiejsze u przyjemniejsze. Weekend nadchodzi, więc można sobie urządzić domowe SPA w łazience :)
Jestem ciekawa jak wyglądają Wasze przygotowanie do domowego SPA?
Mam ten zestaw do maseczek i bardzo często używam - świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńW weekend sobie takie domowe spa urządzę! :D Super post. :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zestaw do maseczek. Mi też by się taki przydał ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę sobie sprawić taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńMam, a raczej miałam identyczny zestaw, ale została mi już tylko miseczka - reszta akcesoriów zaginęła w akcji. A miseczka obecnie znajduje się w wiaderku ze żwirkiem dla kota - miała być tymczasowo jak zgubiła się łopatka, a wyszło jak zwykle. A do przyrządzania maseczek biorę szklane miski z kuchni i jakiś nieduży pędzel (pozostałość po remoncie) xD
OdpowiedzUsuńAle cudny zestaw. Też by mi się taki przydał :) Chociaż rzadko mam czas na maseczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Kiedyś widziałam takie fajne zestawy na allegro :)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki zestawik :)
OdpowiedzUsuńkurcze nie mam takiego zestawu :) ale mam swoją ulubioną miseczkę z Ikei, a pędzel do nakładania alg i maseczek kupiłam kiedyś na allegro i daje rade :)
OdpowiedzUsuńOoo muszę się zaopatrzyć w taki zestaw, bo jak na razie używam plastikowej miseczki z Pepco i plastikowych łyżek :)
OdpowiedzUsuńteż muszę pomyśleć nad takim zestawem! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przygarnęłabym zestaw. :)
Ja właśnie jestem po piątkowym domowym SPA:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSama muszę sobie kupić taki zestaw, bo mieszkam glinki najczęściej właśnie przy pomocy patyczka do lodów :D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam zestaw i mój pędzel rozpadł się podczas mycia:-(
OdpowiedzUsuńjaki ładny zestawik:D
OdpowiedzUsuńO! Mam w domu zieloną glinkę ale nigdy nie mam w czym jej zrobić :p muszę się koło takiego zestawiku zakręcić :)
OdpowiedzUsuńmam podobny zestawik:)
OdpowiedzUsuńCały ten zestaw wygląda bosko ;]
OdpowiedzUsuńLubię takie spa :)
OdpowiedzUsuń