Kąpielowy umilacz od Ministerstwa Dobrego Mydła. Półkula do kąpieli z olejkiem z róży.

O marce Ministerstwo Dobrego Mydła słyszałam już jakiś czas temu. Niestety nigdzie nie mogłam znaleźć ich produktów stacjonarnie. Już tak mam, że jeżeli czegoś nie znam to lubię zobaczyć to najpierw na własne oczy. Oczywiście zakupy on-line są jak najbardziej na tak, ale jeżeli mam już coś upatrzonego i wiem czego mogę się spodziewać. Udało mi się znaleźć na świątecznych targach Mustache w Warszawie, gdzie MDM miało swoje stoisko. Chciałam zapoznać się z ich olejami, niestety przyszłam za późno i wszystkie były wyprzedane :(


Skusiłam się więc na półkulę do kąpieli. Do wyboru były wersje: róża z glinką francuską, rumianek, nagietek i lawenda. Zdecydowanie najprzyjemniejszy zapach miała dla mnie półkula z różą. Cena to 5,50zł za 60g. Kula była zapakowana w biały papier z naklejką informującą o składzie a całość włożona w ekologiczną papierową torebkę.


Skład: Soda oczyszczona, Kwasek cytrynowy, Masło shea (Butyspermum Parkii), Olej ze słodkich migdałów, Olej z pestek winogron, Olej ryżowy, Pełne mleko, Olej z dzikiej róży, Olejek eteryczny z róży Geranium, Różowa glinka francuska, Płatki róży damasceńskiej

Gratis dostałam 2 kawałeczki mydła - rozmaryn a drugi nagietek.


"Musujący proszek kąpielowy uformowany w kształt półkuli wypakowany po brzegi odżywczymi dodatkami: różową glinką francuską, olejkiem eterycznym z róży geranium, olejem z dzikiej róży, nierafinowanym masłem shea, olejem ze słodkich migdałów, olejkiem z pestek winogron, pełnym mlekiem i olejem ryżowym." Tego możemy się dowiedzieć ze strony Ministerstwa Dobrego Mydła.


Po wrzuceniu półkuli do wody, zaczyna musować i rozpuszcza się pozostawiając wodę lekko mętną z pływającymi po powierzchni suszonymi płatkami róż. Zapach jest lekki, nieduszący, charakterystyczny dla produktów z różą. Czuć od razu dużą zawartość olejów i masła shea. Skóra po kąpieli jest natłuszczona i nie potrzeba stosować dodatkowych nawilżaczy. Na drugi dzień czułam, że skóra jest miękka i nawilżona, co przy mojej suchej skórze a do tego zimą jest na prawdę rzadkością. Trzeba pamiętać, aby dobrze umyć wannę, ponieważ zostaje tłusty nalot.


Miałam już kule do kąpieli z Lush'a, Organique i Standers. Półkula od Ministerstwa Dobrego Mydła nie pachnie tak intensywnie jak wymienione przed chwilą kule, jednak jej atutem na pewno jest wysoka zawartość olejów. Moje subiektywne odczucia są takie, że po kąpieli w półkuli MDM moja skóra była najbardziej nawilżona i natłuszczona a efekt utrzymywał się jeszcze długo. Nie zmienia to jednak faktu, że poprzednie kąpielowe umilacze również bardzo lubiłam :) W końcu zapach w trakcie kąpieli, który wypełnia całą łazienkę jest również bardzo ważny!

32 komentarze:

  1. jeszcze nie miałam takiej kuli, a szkoda bo mam wannę.. muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ze wszystkich mi znanych najbardziej lubię chyba Organique, ale MDM jeszcze nie miałam, więc zobaczymy w przyszłości jakie będę miała wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie cudeńka do kąpieli :) Różaną kulę miałam z Organique (i wiele innych też), teraz mam do wypróbowania jeszcze Nacomi, ale nie powiem, ta też wygląda ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj fakt, chętnie bym sobie umiliła tak kąpiel. :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie również ta firma bardzo intryguje :) szkoda, że nie pachną intensywnie, jednak nawet ze względu na właściwości nawilżające bym się na nią skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam czekoladową i bardzo ją lubiłam, tylko miałam problem, żeby wyjść z wanny, tak była śliska :P

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam MDM, ich mydełka są boskie, polecam Ci rozmarynowe nie ma sobie równych :-) czaję się na ich oleje :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och uwielbiam tego typu umilacze kąpielowe i często kręce je samodzielnie :D

    A MDM to fajna firma na polskim z rynku z super mydłami i olejami :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że kręcisz Kasi ;) Bardzo jestem ciekawa Twoich specyfików!

      Usuń
  9. Umilacze do kąpieli - kocham takie dodatki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz słyszę o tej marce, dobrze wiedzieć za czym się mam rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie kupuję sobie takie umila cze kąpieli

    OdpowiedzUsuń
  12. Pechowo z tym wyprzedaniem...
    Kula wygląda fajnie, dobrze że się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym, zwłaszcza za taką cenę... Ja póki co znam tylko Lushowe kule, ale właśnie - wspaniale się ich używa, niemniej efekt na skórze nie jest zbyt długotrwały (no i cena zabija).

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie miałam nic z tej zacnej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię takie gadżety... Z drugiej strony kto ich nie lubi?

    OdpowiedzUsuń
  16. hehe nie wiedzieć czemu rozbawiła mnie pełna nazwa MDM :D
    a nie znam,pierwsze słyszę-zdecydowanie zapamiętam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne są te kule, nawilżenie na wysokim poziomie to zdecydowanie cos dla mnie :3

    OdpowiedzUsuń
  18. W takich chwilach żałuję, że nie mam wanny :(

    OdpowiedzUsuń
  19. jedynie co mi brakuje to wanna :(

    __________________
    blog.justynapolska.com
    Fashion & Makeup

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzadko sięgam po tego typu rzeczy, bo zazwyczaj nie mam czasu na długą kąpiel :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ministerstwo ;) trochę dziwna nazwa jak na markę kosmetyczną ;) kule chętnie bym wypróbowała, ale niestety pod prysznicem się nie da ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy pozostawiony komentarz :)

Copyright © 2014 Not Too Serious Blog , Blogger
Icons made by Freepik from www.flaticon.com is licensed by CC 3.0 BY