Naturalne mydła w płynie Yope. Czy warto wypróbować?
Gdy tylko przeczytałam o mydle Yope, bardzo chciałam je wypróbować. Mam problem z przesuszającą się skórą dłoni, a zimą dochodzi wręcz do tego, że skóra na palcach mi pęka. Mycie rąk drogeryjnymi mydłami zdecydowanie nie pomaga. Kremuję ręce regularnie, ale to nie wystarcza.
Kiedy mydła Yope pojawiły się w Drogerii Pigment w Krakowie i to jeszcze w promocyjnej cenie, postanowiłam kupić wersję zapachową - wanilia i cynamon oraz figa. Pozostałe warianty zapachowe możecie sprawdzić na stronie yope.me. Bardzo chętnie w przyszłości sprawdzę mydła kuchenne, które marka ma także w ofercie.
Na początku chciałam zwrócić uwagę na oryginalne etykiety mydeł. Mnie osobiście zauroczyły, są niepowtarzalne, ale zarazem proste. Ciemna butelka, ochrania przed promieniami słonecznymi zawartość (podobnie jest np. z butelkami z piwa czy oliwy), jednak widać zużycie produktu. Dozownik nie zacina się.
Wersja"wanilina cynamon"
Na stronie Yope możemy przeczytać:
"Do mydła dodaliśmy naturalny ekstrakt ze strączków wanilii i cynamonowej
kory. Pierwszy ma działanie przeciwzapalne i odmładzające. Drugi walczy
z wolnymi rodnikami i zapobiega rozwojowi bakterii na skórze. Ich
aromat pomaga się odprężyć, ale też delikatnie pobudza zmysły. Jakie
jeszcze składniki zawiera kosmetyk?Dużą dawkę gliceryny roślinnej, która
nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. W składzie są także witamina B5
i alantoina łagodzące podrażnienia i wspomagające regenerację naskórka."
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Cetyl Betaine, Decyl Glucoside, Coco-Glucoside, Vanilla Planifolia Extract, Cinnamonum Zeylanicum Extract, Glycereth-2 Cocoate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Lactic Acid, Allantoin, Panthenol.
Zapach jest bardzo przyjemny, słodkawy, lekko korzenny. Osobiście nie przebija mi w nim cynamon, jest stonowany. Dłonie po umyciu pięknie pachną!
Wersja "Figowa"
Na stronie Yope możemy przeczytać:
"Do mydła dodaliśmy naturalny ekstrakt z owoców figowca, który pomaga komórkom skóry walczyć z wolnymi rodnikami, regeneruje ja i nawilża dzięki zawartości witamin B i C oraz cennych dla naskórka mikroelementów. Kosmetyk zawiera też dużą dawkę gliceryny roślinnej, która nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. W składzie są także witamina B5 i alantoina łagodzące podrażnienia i wspomagające regenerację naskórka."
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Ficus Carica Extract, Cetyl Betaine, Decyl Glucoside, Coco - Glucoside, Glycereth-2 Cocoate, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Parfum, Lactic Acid, Allantoin, Panthenol
Zapach w tej wersji określiłabym jako owocowy, świeży. Podobnie jak poprzednia wersja, bardzo przypadła mi do gustu :)
Konsystencja mydła jest zwarta, gęsta, powiedziałabym, że trochę oleista. Mydła są bezbarwne i bardzo wydajne. Mimo braku szkodliwych pianotwórczych substancji, mydła pienią się i pozwalają na dokładne umycie dłoni. Nie spływają łatwo, w sensie trzeba dobrze ręce przepłukać wodą, przez co mam poczucie, że są dokładnie umyte.
Co dla mnie najważniejsze - nie wysuszają skóry! Nie mam po umyciu nieprzyjemnego uczucia ściągania, nic mnie nie swędzi. Jestem bardzo zadowolona z działania! Mydło ma pojemność 500ml i mimo, że kosztują około 20zł to za taką jakość i delikatność można się pokusić i kupić mydła Yope. Często można je upolować w promocji, mi udało się je kupić po 14zł. Tak jak pisałam wcześniej, bardzo chętnie poznam pozostałe wersje tych mydeł i myślę, że zdecydowanie warto je wypróbować! :)
Znacie mydła Yope?
Jaki mydeł używacie? :)
A pewnie, że znamy :)))
OdpowiedzUsuńMam kuchenne - miód i bergamotka, jest świetne!
Pierwszy raz o nich słyszę ale zaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo dobrego czytam na ich temat :) mają fantastyczne opakowania i zupełnie nowe jak na mydła zapachy - chętnie bym wypróbowała na swoich wrażliwych dłoniach :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cena wysoka, ale produkt ciekawy :D
OdpowiedzUsuńJa mam wersję z werbeną, bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTo mnie teraz skusiłaś :D. Nie miałam ich i w sumie mam problem, którą wersję wybrać jako pierwszą do poznania :)
OdpowiedzUsuńZa samą buteleczkę już bym z chęcią kupiła. :P
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na te mydła :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te mydełka :)
OdpowiedzUsuńOpakowania to mają świetne :) to chyba najważniejsze, że nie wysuszają skóry, bo chyba większosc mydeł to robi (przynajmniej u mnie) :P
OdpowiedzUsuńale opakowania cudowne! :D zachowalabym takie
OdpowiedzUsuńTeż od jakiegoś czasu jestem nimi zainteresowana, ale jakoś nie miałam okazji upolować ich w troszkę niższej cenie ;) Najbardziej ciekawe mnie figa :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWaniliowe bardzo chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała muszą pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńGrafiki mają rewelacyjne :))
OdpowiedzUsuńOpakowania przyciągają wzrok :) Mimo że lubię zapach cynamonu to chyba jednak bardziej polubiłabym się z figowym :)
OdpowiedzUsuńi teraz weź się zdecyduj który zapach wybrać!:D
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie znam, ale od dawna mnie ciekawią i w najbliższym czasie z pewnością skuszę się na którąś z wersji :)
OdpowiedzUsuńciekawe etykiety:)
OdpowiedzUsuńetykiety są śliczne, mam w planach wypróbowanie tych mydełek :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńObserwuje je od dłuższego czasu, ale chyba właśnie ze względu na to, że nie spotkałam ich w drogeriach jeszcze żadnego nie miałam :) Grafiki tych mydełek są świetne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te kosmetyki, pięknościiii <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mydła ! Miałam o zapachu Verbeny ! GENIALNE !
OdpowiedzUsuńMam to cynamonowe i zaraz chyba ustawię na umywalce, bo mnie przekonałaś :P Na pewno ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je. :) 1 lutego pojawi się nowość, którą zaraz po 12 będziesz mogła zobaczyć na moim blogu. :D
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam. Śliczne opakowania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych mydłach już wcześniej, cena w stosunku do pojemności jest naprawdę dobra.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem z rękami zimą :/
OdpowiedzUsuńCO do produktu ma śliczne opakowanie
Dodaję do obserwowanych i liczę na rewanż
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
Znam obydwa i bardzo lubię! Chyba nawet Figę bardziej, bo ma taki elegancki zapach. Faktycznie jest to lepsze mydło od typowo drogeryjnego z SLS, mniej wysusza.
OdpowiedzUsuńMusze sie na nie koniecznie skusić.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać tych mydeł, ale pewnie je wypróbuję, wizualnie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych mydeł osobiście, ale słyszałam o nich co nieco. Mają piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym je wypróbowała. =)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować, ale wyglądają super ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale mają piękne opakowania! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na te mydła. Przyznam, że nie tylko zawartość, ale i opakowanie robi swoje i przyciąga mój wzrok :)
OdpowiedzUsuńFajowe opakowania! :) Intrygująca sprawa, ale uważam, że cena ciut wysoka, chociaż nie ma co się dziwić, jeśli idzie za tym lepsza jakość. W promocji chętnie bym się skusiła, czemu nie :)
OdpowiedzUsuń