Wishlista 2015 - rozliczenie. Co kupiłam, jak się sprawdziło i czy jestem zadowolona :)
7.1.16
Benefit
,
Golden Rose
,
Hakuro
,
Kallos
,
Kosmetyki
,
Lush
,
Organique
,
Soap&Glory
,
Sylveco
,
TheBalm
,
Tołpa
,
Wish list
,
Zoeva
Chciałam jeszcze rozliczyć swoją wcześniejszą Wish Listę, która zrobiłam w połowie zeszłego roku. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię robić takie listy. Wydaję mi się, że podczas zakupów jestem bardziej opanowana przed włożeniem do koszyka czegoś "niepotrzebnego". Lubię oczywiście testować nowości i sprawdzać co tam nowego się pojawiło na rynku, jednak wolę przed tym, cokolwiek o danej rzeczy poczytać przed jej kupieniem. Do tego sprawdzam w którym miejscu dany produkt można kupić najkorzystniej. Przez robienie listy zakupowej wydaje mi się, że jest się bardziej zorganizowanym i nie pada się ofiarą tzw. promocji ;)
Kupiłam:
- Kallos Bananowy - jestem z niego zadowolona, cena do jakości jest bardzo dobra i do tego zapach dojrzałych bananów KLIK.
- Kule LUSH - chciejstwo zostało zaspokojone w Londynie KLIK.
- Krem Green Tołpa - został już nawet zużyty
Prawie kupiłam ;)
- Krem Sylveco - kupiłam, ale w wersji lekkiej KLIK.
- krem pod oczy Organique - zamiast tej wersji skusiłam się na wersję z dynią KLIK.
- Soap&Glory - miało być masło do ciała w końcu wzięłam krem do rąk KLIK
Nie kupiłam, ale nadal chcę :)
- Maska do włosów z Organique
- Pomadka do ust z Sylveco
Z kolorówki kupiłam tylko cień do brwi z Golden Rose w odcieniu 104 KLIK.
Nie kupiłam, ale nadal chcę :)
Nie kupiłam, ale nadal chcę :)
- Kultowy rozświetlacz i bronzer z The Balm.
- Gimme Brow z Benefitu.
Podkład z Estee Lauder już mnie tak nie kusi, wolałabym przetestować podkłady mineralne.
Z akcesoriów nabyłam miseczkę do maseczek KLIK i pędzele, ale z Hakuro KLIK i KLIK. Pędzle Zoeva dalej zostają marzeniem, pastelowych gumek Ivisibobble nie znalazłam a opaskę do włosów kupiłam sportową a na targach kosmetycznych udało mi się kupić różową KLIK.
Tak to wygląda ;) Jestem zadowolona z rzeczy, które udało mi się kupić, oczywiście w 2015 roku pojawiło się sporo nieplanowanych zakupów. Jednak nadal uważam, że taka lista jest pomocna. Teraz muszę się zabrać za taką na 2016 rok.
Lubicie przygotowywać takie listy?
Rozliczacie się z nich? ;)
Tak to wygląda ;) Jestem zadowolona z rzeczy, które udało mi się kupić, oczywiście w 2015 roku pojawiło się sporo nieplanowanych zakupów. Jednak nadal uważam, że taka lista jest pomocna. Teraz muszę się zabrać za taką na 2016 rok.
Lubicie przygotowywać takie listy?
Rozliczacie się z nich? ;)
Chciałabym Was zaprosić na konkurs, który zorganizowałam na swoim profilu facebook'owym :)
Lubię robić listy, ale nie traktuję ich sztywno, więc się z nich nie rozliczam. Kupuję to, czego potrzebuję i jeśli czegoś nie kupię, to znaczy, ze jednak nie było mi aż tak potrzebne. Portfel mój to lubi. :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle ;) Pędzle Zoeva też mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńlubię bananowego Kallosa, ale zdecydowanie lepiej sprawdza mi się czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kiedyś muszę kupić Kallosa :)
OdpowiedzUsuńRobię chciejlisty, ale nie robię podsumowań :D
OdpowiedzUsuńPędzle Zoeva i pomadkę Sylveco mam i powiem tak, Kochana, koniecznie nadrabiaj chciejstwa :)
OdpowiedzUsuńTa maska z Organique jest suuuuuper ! Koniecznie kup w tym roku :) i pachnie winogronami :)
OdpowiedzUsuńNie robię takiej listy, ale może pomyślę o tym :)
OdpowiedzUsuńLubię choć wiadomo że z czasem chciejstwa mogą się zmienić :-)
OdpowiedzUsuńrobię listy, ale często kupuję coś spoza nich :P uwielbiam za to kosmetyki Sylveco i Organique :-)
OdpowiedzUsuńNie robię takich list.
OdpowiedzUsuńA ją skusiłaś się na podklasa eatee Lauder i w sumie nie żałuje :)
OdpowiedzUsuńpiękne te pastelowe invisiboble, nigdzie ich nie widziałam a też chcę!
OdpowiedzUsuńZnalazłam:) na iperfumy można kupić żółte. Były tez niebieskie ale już nie ma.
UsuńTaka lista jest bardzo pomocna, jeśli chodzi o chciejstwa, chyba sama taką stworzę :)
OdpowiedzUsuńMam i polecam peelingującą pomadkę Sylveco ;)
Pędzle Zoeva tez mi sie marzą, ale chwilowo sa poza zasięgiem;)
OdpowiedzUsuńJa chcę w tym roku kupić kilka pędzli :)
OdpowiedzUsuńPędzle Zoeva mi się marza :) pomadka z Sylveco jest genialna :)
OdpowiedzUsuńsuper lista, Zoevę polecam z czystym sumieniem :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie udaje mi się zorganizować takiej listy :(
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mię kolorowa miseczka, fajny gadżet ;)
OdpowiedzUsuńja mam tą pomadke z peelingiem z sylveco i szczerze moge Ci ja polecic!:)
OdpowiedzUsuńKallos bananowy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmam w planach kupienie tej pomadki z sylveco :)
OdpowiedzUsuńA mnie się maska bananowa nie sprawdziła. Pięknie pachnie to fakt, ale strasznie obciąża włosy. Testowałam na różne sposoby i cuda widy robiłam i niestety dla mnie to bubel. Na szczęscie jedyny kit wśród masek kallosa :)
OdpowiedzUsuńPomadkę peelingującą z Sylveco bardzo lubię. Maskę bananową mam ale czeka na swoją kolej w zapasach ;)
OdpowiedzUsuńJa takie listy robię sobie na bieżąco gdy robię co miesiąc post z rankiem. Wtedy decyduje co muszę kupić.
OdpowiedzUsuńChętnie poznałabym kule Lush :)
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu też muszę się zabrać za rozliczenie ostatniej wishlisty - ale najpierw trzeba obmyślić kolejną :D Całkiem dobrze poszła Ci realizacja :)
OdpowiedzUsuńMam problem z podkładem Double Wear, bo z jednej strony jest to najbardziej długotrwały i matujący podkład jakiego używałam, z drugiej trochę zapycha, lekko przesusza i postarza.
OdpowiedzUsuńDużo punktów udało Ci się zrealizować :) Rozświetlacz z theBalm jak najbardziej polecam, to kosmetyk wielozadaniowy, sprawdza się i latem i zimą :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie robiłam na blogu rozliczenia z mojej ubiegłorocznej wishlisty, ale myślę że niebawem się pojawi :)