Greckie kosmetyki z oliwą i aloesem Olivaloe i OlivePlus - krem do twarzy, szampon, mydło z pyłem wulkanicznym. Jak się u mnie sprawdziły?
3.8.17
aloes
,
Grecja
,
Kosmetyki
,
Krem
,
krem do twarzy
,
Kreta24
,
mydła
,
Olivaloe
,
Oliveplus
,
recenzje
,
szampon
Kosmetyki testuję już jakiś czas, większość dobiła już dna, więc czas podsumować jak się u mnie sprawdziły i czy jestem z nich zadowolona. Postawiłam im wysoko poprzeczkę, po obietnicach producenta, o których opowiem przy opisie poszczególnych produktów. Oliwa i aloes brzmią bardzo zachęcająco, do tego testowanie nowej marki, która była mi nie znana i jest sprawdzana z Grecji, sprawiła, że ochoczo przystąpiłam do testowania.
Na pierwszy ogień idzie szampon wzmacniający Olivaloe, butelka 200ml. Na stronie www.kreta24.pl do kupienia w cenie 35zł.
Opis producenta
Wzmacniający szampon do włosów Olivaloe, zapobiegający wypadaniu - dla wszystkich rodzajów włosów z organiczną oliwą z oliwek, organicznym aloesem, witaminą H, prowitaminą B5 i ekstraktem z liści laurowych. Połączone działanie tych naturalnych składników wzmacnia cebulki włosowe, leczy skórę głowy, przez co znacznie zmniejsza wypadanie włosów, nadaje im objętość i blask.
SPOSÓB UŻYCIA: Nanieść na wilgotne włosy, masować, aż do uzyskania piany, pozostawić na włosach 2 do 3 minut, spłukać - czynność powtórzyć. Po ostatnim myciu spłukać dokładnie w dużej ilości wody.
Skład: AQUA, SODIUM LAUROAMPHOCETATE, COCO-GLUCOSIDE, LAURETH 7 CITRATE, SODIUM COCOPOLYGLUCOSE TARTRATE, SODIUM LAUROYLSARCOSINATE, COCOMIDOPROPYL BETAINE, COCAMIDE DEA, DISODIUM CYSTINYL DISUCCINATE, PARFUM, TRIETHANOLAMINE, BUTYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, GLYCERINE VEGETABLE, PANTHENOL, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZOLINONE, DISODIUM EDTA, SUGAR, LAURUS NOBILIS PLANT EXTRACT, BIOTIN, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL, ALOE VERA BARBANDENSIS POWDER, LINALOOL, AMYL-CINNAMAL, HEXYL CINNAMAL, CITRONELLOL, COUMARIN, CINNAMIC ALCOHOL, A-ISO METHYLIONONE, CINNAMIC, ALDEHYDE.
Jak się u mnie sprawdził?
Podoba mi się to, że szampon zamknięty jest w opakowaniu, przez który widać ile produktu nam ubywa. Mała rzecz, a jak praktyczna. Kolor szamponu jest ciemnożółtawy, a konsystencja jest lejąca się, ale nie powoduje to problemu z aplikacją. Produkt nie przelewa się przez palce jak woda, za to ułatwia to wydobycie go z opakowania. Już odrobina produktu pozwoliła na dobre spienienie i pokrycie wszystkich włosów. I teraz ciekawa rzecz - już przy spłukiwaniu czuć było różnicę między użyciem szamponu Olivaloe a innym. Już mokre włosy były, hmm nie wiem jak dobrze to określić, bardzo gładkie w dotyku. Czuć było jakby były czymś pokryte, ale nie powodowało to uczucia złego oczyszczenia. Przy rozczesywaniu również czuć było różnicę, nie było problemu z rozczesaniem włosów. Po wysuszeniu włosy ewidentnie błyszczały, były dociążone, ale co najważniejsze nie obciążone, szczególnie u nasady. Mam włosy suche, cienkie i proste, a po użyciu tego szamponu, moje włosy w dotyku stawały się jakby bardziej grubsze. Efekt bardzo mi się podobał. Tu muszę przyznać rację producentowi co do zapewnień o objętości i blasku. Na moich włosach ewidentnie było to czuć. Mój mąż również użył kilka razy tego szamponu i na jego włosach, które są kręcone i grube. Przyznał, że włosy po umyciu tym szamponem były inne w dotyku. Jeżeli chodzi o zmniejszenie wypadania włosów, to przez nawilżenie skóry głowy i wzmocnienie włosów można stwierdzić, że to prawda. Po ścięciu włosów, mam wrażenie, że tracę znacznie mniej włosów niż kiedyś, także nie będę tutaj widzieć spektakularnego efektu. Niemniej jednak myślę, że warto sięgnąć i wypróbować szampon.Mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym i ekstraktem z winogron OlivePlus 100g, do kupienia na www.kreta24.pl w cenie 14,90zł.
Opis producenta
Mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym z Santorini i ekstraktem z winogron Physis of Crete. Naturalne czarne mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym pochodzącym z wyspy Santorini i ekstraktem winogronowym. Nadaje się idealnie do codziennej pielęgnacji skóry, idealne do peelingu.
Skład: saponifikowany olej roślinny, woda, sól, oliwa z oliwek, pył wulkaniczny z Santorini, ekstrakt z winogron
Jak się u mnie sprawdziło?
Na samym początku muszę zaznaczyć, że nie jestem fanką mydeł w kostce. Moimi faworytami są mydła w płynie, a kostki kojarzą mi się z oblepioną mydelniczką i upierdliwością mycia rąk. Co rusz mydło wyślizgnie się z dłoni, rozmoknie i ubrudzi wszystko dookoła. Tak jak widać, udowodniłam swoją niechęć do mydeł w kostce. Skusiła mnie jednak ciekawość, jak zachowa się pył wulkaniczny w połączeniu z oliwą i ekstraktem z winogron. Kupiłam mydelniczkę i zaczęłam testować. Obwiałam się, że cała umywalka będzie czarna podczas mycia rąk, na szczęście czarny scenariusz się nie sprawdził. Co prawda na mydelniczce osiada trochę czarnych mydlin, ale tragedii nie ma. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, że mydło nie wysusza rąk, z czym mam ogromny problem. Nie powoduje też uczulenia, które co jakiś czas dokucza mi na prawej dłoni. Widać było na umywalce lekkie tłuste zacieki po używaniu mydła, ale w końcu w składzie jest oliwa. Po dłuższym używaniu, mydło nie rozpuściło się w postać znienawidzonego przeze mnie gluta (nie cierpię takiej paćki z mydła - fuj!), lecz trochę się zasuszył i popękało z wierzchu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to obiecywany przez producenta efekt peelingujący. Nie zauważyłam żadnych drobinek ścierających w mydle. Nie jest to dla mnie żadną tragedią, bo niekoniecznie chciałabym przy każdym myciu rąk zdzierać sobie naskórka. Jednak liczę się z tym, że ktoś chciałby używać mydła do kąpieli i tu mógłby się rozczarować z braku drobinek ścierających.Krem do twarzy do cery delikatnej Olivaloe 50ml, do kupienia na www.kreta24.pl w cenie 65zł.
Od producenta
Olivaloe krem do twarzy do cery suchej i podrażnionej z organiczną oliwą z oliwek, aloesem, woskiem pszczelim, nalewką propolisową, olejkiem migdałowym, rumiankowym, nagietkowym, witaminą E, Saint John’s Wort Oil (Hypericum perforatum), olejkiem lawendowym. Głęboko i kojąco nawilża skórę wrażliwą i podrażnioną. Poprawia wygląd i strukturę skóry, chroni ją przed wolnymi rodnikami pozostawiając miękką i promienną.
Skład: AQUA, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL (ORGANIC), BEES WAX, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYC-ERIN, OLIVOYL HYDROLIZED WHEAT PROTEIN, CET-EARYL ALCOHOL, GLYCERYL OLEATE, PRUNUS AMYG-DALUS DULCIS OIL, OCTYL STEARATE, CALENDULA OFFICINALIS EXTRACT, CHAMOMILLA RECUTITA EX-TRACT, HYPERICUM PERFORATUM, PROPOLIS CERA, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT (ORGANIC), LEC-ITHIN, PHENOXYETHANOL, TOCOPHEROL, XANTHA GUM, DEHYDROACETIC ACID, BENZOIC ACID, ASCORBYL PALMITATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, LAVANDULA OFFICINALIS (ESS.OIL).
Jak się u mnie sprawdził?
Krem zamknięty był w tubce, która nie sprawiała problemów z dozowaniem produktu. Konsystencja kremu była gęsta, można powiedzieć, że treściwa. Kolor kremu był lekko żółtawy, a w zapachu dominowała nuta lawendy oraz ziół. Nie jest to jednak zapach, który mi przeszkadzał i drażnił. Kremu używałam codziennie rano, po przebudzeniu przemywałam twarz i wklepywałam krem. Od razu po nałożeniu, twarz mocno się świeciła. Nie nakładałam od razu makijażu, śniadanie, ubranie się zajmowały chwilę. Po tym czasie skóra nadal lekko się świeciła. W okresie letnim moim ulubionym podkładem są minerały i z nimi krem bardzo dobrze się dogadywał. Od zimy borykam się z zaskórnikami i początkowo bałam się, że krem mógłby pogorszyć sprawę i zapchać moje pory jeszcze bardziej. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, tak się nie stało. Skóra się uspokoiła również, jeżeli chodzi o zaczerwieniania. Jeżeli szukacie kremu dla suchej i wrażliwej cery, to spokojnie mogę go Wam polecić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje bardzo za każdy pozostawiony komentarz :)